Zapraszamy do obejrzenia 10-minutowego zwiastuna filmu: www.birthasweknowit.com/trailer.html |
Skierowany do przyszłych rodziców, położnych i lekarzy, oraz wszystkich tych, dla których hasło "rodzić po ludzku"”nie jest tylko pustym frazesem, ale prawdziwym, świadomym wyborem.
To, w jaki sposób przyszedłeś na świat, wpływa na całe Twoje dalsze życie - oto idea przewodnia filmu.
Elena Tonetti-Vladimirova, współpracownica Igora Czarkowskiego - pioniera filozofii naturalnych narodzin - stworzyła obraz ukazujący poród jako doświadczenie w pełni wyczekiwane, radosne i bezpieczne, w pełni humanitarne i pozbawione cierpienia zarówno dla matki, jak i dla nowonarodzonego dziecka.
Według autorki, poród odbywający się w najbardziej przyjaznym człowiekowi środowisku, czyli w wodzie, poród bez użycia jakichkolwiek środków farmakologicznych, w obecności najbliższych, a przede wszystkim w atmosferze bezpieczeństwa, miłości i pełnego psychicznego przygotowania obojga rodziców do tej niezwykłej chwili, ma ogromne znaczenie dla noworodka, a wręcz determinuje kolejne lata jego życia.
Obraz ukazuje 11 naturalnych porodów, w tym porody domowe oraz w wodzie, a środowisko położnych w USA okrzyknęło ten film‘"najbardziej głębokim i obszernym przewodnikiem naturalnych narodzin w świecie", ponieważ dostarcza on potężnej dawki wiedzy, co należy robić, aby urodzić dziecko świadomie i w naturalny sposób.
Film jest w sprzedaży w Polsce w wersji polskojęzycznej, wersja oryginalna jest dostępna poprzez stronę internetową autorki www.birthasweknowit.com.
Mam już trójkę dzieci i każde z ich narodzin było dla mnie ogromnym przeżyciem. Jednak po obejrzeniu filmu Eleny "Narodziny takie jak my je znamy" mogę jedynie napisać, że bardzo żałuję że nie miałam okazji zobaczyć go zanim nasze dzieci przyszły na świat. Mam w sobie ogromne pragnienie aby jeszcze choć raz doświadczyć cudu dawania życia, i aby mój maż był razem ze mną w chwili narodzin. Serdecznie pozdrawiam, Anna B, Goeteborg Witam! Oto parę słów na temat filmu:) To z pewnościa był pierwszy obraz naprawdę pozytywnego porodu jaki widziałam... Pokazuje dużo nagości, intymności, co na początku wzbudzało we mnie zakłopotanie i wydawało mi sie to nawet nieco nachalne, natomiast jest to zrozumiałe i potrzebne, aby pokazać to, że "nie ma sie czego wstydzic", że poród to jest to coś zdrowego, naturalnego, nie musi boleć ani w sensie fizycznym, ani w sensie psychicznej traumy, że jest radosnym przezyciem i pięknym. Idealna jest wg mnie taka ramowa konstrukcja filmu, gdyż po obejrzeniu pierwszej części mamy juz pewną wiedzę o tym jak może wyglądać dobry poród, tym bardziej przerażające sa pózniejsze sceny szpitalnego porodu, które wygląda poprostu jak jakaś operacja, wogóle nie ma matki, dziecko płacze, kleszcze, sterylność.. zero uczuć. Przychodzi ochota, żeby narodzić się jeszce raz na nowo i na szczęście opowieść o dobrym porodzie trwa nadal. Przez co film nie tylko straszy, ale pomaga zredukowac lęk, który wywołuje szpitalny poród, pokazując alternatywę - spokój, bezpieczeństwo, pewność siebie, miłość. O duchowym wymiarze porodu nigdy wcześniej nie myślałam. O przygotaniu psychicznym "świat" albo mówi tylko że poród i rodzicielstwo wymaga szeroko pojętej dojrzałości, albo nic wogóle nie mówi, o duchowym - milczy. I w moim odczuciu właśnie tu jest największy walor edukacyjny filmu. Wydaje mi się, że wymaga to otwartości umysłu, żeby zrozumiec cały przekaz filmu, m.in. też odwagi by zdystansowac sie do autorytetu lekarzy. Myślę, że film ten powinny zobaczyc wszystkie kobiety w ciąży, ale i te, które planują w niedalekiej przyszłości zajść w ciążę. Mężczyzni również, bo to przecież ich wspólne przeżycie. Bardzo się cieszę, że miałam możliwośc obejrzenia tego filmu :) pozdrawiam Basia S., Gdańsk